ledwie głos wskoczył na pięciolinię
zdania rozsypały się jak pośpiesznie zerwany naszyjnik
symetria ciętych równo słów
i rozwlekłej opowieści
nie mogły wydać owocu
nawet pomalowane usta
zdemaskowały ignorancję dla mody
źle skrojony uśmiech
atrapa Versace
nasze czasowniki
łączyły się trybem warunkowym
zabrakło spójników
i poprawnej odmiany czasu przyszłego
puste miejsce po perłach
pragnienie nowiu by stał się pełnią
Grafika: Wersalka,
Pełnia (www.digart.pl)
13 komentarzy:
Dla mnie gramatyka to jednak magia, zdaję się na intuicję i różnie z nią bywa... mimo wszystko :)
Ładnie :)
Malujesz usta tak delikatnie, że nie potrzebne Ci perły od Versache. Demaskujesz modę na modne słowa i myśli. Jesteś perłą muśniętą muszkatałową tęczą chaosu. Wyjałowionych myśli przeciwieństwem.
nasze czasowniki i spójniki - piękny zestaw:)
podoba mi się.
wiersz o frustracji, bardzo sugestywny.
tryb warunkowy i brak spójników...
ciepła dużo dla Ciebie Małgorzato :-)
"puste miejsce po perłach
pragnienie nowiu by stał się pełnią" - perełka:)
Margo, to prawda:)
Bareya - hmm, nie wiem nawet co napisać, chyba przesadziłeś :) ale dziękuję :)
Holden - dzięki!
Emmo, Mustango - dziękuję, że jesteście, że zaglądacie:)
Pięknie i wymownie.
Pięknie jest, zauroczył mnie zwłaszcza początek wiersza.Doskonały!
A i ładnie się komponuje z obrazem wersalki...
Nie bądź taka skromna. Zawodowe wiersze Waćpanno piszesz ot co... Ale jak już wspominałem nic z nich nie mogę zrozumieć więc tak karkołomnie interpretuje. Nauczę się z czasem.
Piękny choć smutny tekst.Świetne też te prace Wesalki, bylam na digarcie i pooglądałam. Dzieki. Barbara
;((((( piękne ;((((((
;((((( piękne ;(((((
Już nie zaskakujesz mnie swoimi tekstami. To już standard, że dobre, mądre, pomyślane, niedodzienne, nietuzinkowe....
Ten. Znakomity!
Z.Marek P.
Prześlij komentarz