nie będzie już niczyj z kominem wygasłym
i otworzą się okna na raczkujące ogrody
drzewa nie wydobyte z korzeni
lecz już pulsujące
pestka zawierająca kształt dojrzałego owocu
co jeszcze w zalążku a już toczy go ziemia
wiatr zdmuchnie namiot zwany dawnym życiem
które pojedyncze tak że nie pamiętam
już przy wspólnym stole wreszcie naprzeciwko
paruje herbata z krążkiem słońca w szklance
ostrożnie nas mijam żeby nie poruszyć
zostawiam drzwi otwarte
niech nikt nie puka
Fot. Jascha Hoste