Mariuszowi, w podziękowaniu za inspirację
Gdyby tej jedynej nocy
Wróżka zaklęła mnie
W najważniejszy przedmiot mojej pamięci
Wybrałbym grzebień
Ten który każdego wieczora
Kładłaś przy łóżku
Z zaplątaną wiązką minionego dnia
Gdzie obłoki zapachu
I gasnącego ciepła prawej dłoni
Przepływają nad naszym miastem
12 komentarzy:
wiesz, że wybieram frazy - taki zbieracz, dzisiaj BRAWA ZA:
Kładłaś przy łóżku
Z zaplątaną wiązką minionego dnia
:)
Grzebień codzień ogrzewany ciepłem Jej dłoni
dobry przedmiot
dobrze opisane
:)
Brawo!
Bardzo piękny wiersz. Bardzo podoba mi się ta sama fraza, na którą zwrócił uwagę Holden.
Bardzo Wam dziękuję za komentarze:)
Potrafisz z grzebienia zrobić interesujący wiersz :) Ja bym tylko dał "wybrałbym grzebień" w jednym wersie, bez "To" ;) Miło poczytać.
pozdrawiam
Masz rację, tak chyba jest lepiej:) Dzięki!
A ja grzebienia nie używam, ale wiersz oddaje magię czesania :)
grzebień - intymny w sumie przedmiot codzienności - zaskoczyłaś mnie, pozytywnie oczywiście :)
a mnie wcale nie zaskoczyłaś, choć też bardzo pozytywnie :-)
Dzięki Emmo!
Prześlij komentarz