Tak nagle się zbudzić w oswojonym świecie
Strach wygrał z naturą w słusznym pojedynku
Zaistnieć choć tak naprawdę już się trochę było
Tylko niewidzialnym a to nie to samo
Zima została w tyle na czele ze stadem
Którego zapach ciągle drażni nozdrza
Człowiek żeby dostrzec musi nadać imię
Bo wołać po omacku raczej się nie godzi
Dary po uczcie bogów równo podzielone
Jemu życie na kredyt nam czyste sumienie
Na skróty do nieba bez zagrożeń lawinowych
Fot. TVP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz