czwartek, 10 grudnia 2009

Ona III


                         GZ

Obudziła się za wcześnie
O świt

Noc łopotała pod powiekami
Gdy je rozsunęła
Noc też tam była

Tak jak i w przypadkowym uśmiechu
Biegnącym pospiesznie w jej stronę
Prezencie danym tylko bez okazji
Wietrze który szalem spłynął na ramiona
Bez pozwolenia

Noc dała pewność że nie zdarzy sie nic więcej
I prawo jazdy po Rondzie Es-dur
Chopina

Już późno
Zdjęła więc z firanki półksiężyc
Powiesiła na twarzy
Tak
Teraz może już iść

Przebrana za jutrzenkę
Nie do poznania

12 komentarzy:

Anka W. pisze...

że też ta noc tak lubi łopotać :)

pięknie

Anonimowy pisze...

mój usmiech biegnie w Twoją stronę. piękny wiersz, jak wszystkie inne :-)

Małgorzata pisze...

Dziękuję Wam Dziewczyny za miłe słowa, kochane jesteście :)

Latarnik pisze...

Spodobał mi się już wczoraj, ale domowy internet nie pozwolił zostawić pochwalnego komentarza :) Zostawiam dziś - pięknie napisane!

Maria Kryńska-Szostak pisze...

ładny tekst:)

Małgorzata pisze...

Latarniku dziękuję za dzisiejszy komentarz i wczorajsze spodobanie :)
Mustango - dziękuję i zapraszam:)

AnSa pisze...

..wspaniały tekst! - jak zawsze z resztą i bez reszty też..:)
..a noce? są (dla mnie)niesamowite w swojej magii tajemniczości..:)
pozdrawiam serdecznie..

Małgorzata pisze...

:)

Anonimowy pisze...

"Gdy je rozsunęła
Noc też tam była"
"przedpisacze" mają rację - to dobry, ciekawy, do zaczytania wiersz. Jednak to co zacytowałem jest jakieś niezręczne, niepasujące do pozostałych wersów. Zastosowanie po raz drugi wyrazu "noc" też. Można rozumieć dwojako to "tam" - albo za powiekami albo za późniejszymi firankami (?)MOże pokusisz się o jakąś zmianę - albo proszę napisz, że nie rozumiem-przeciez bywa!
Marek

Małgorzata pisze...

Noc odniosi się do powiek...i na razie zmieniać nie będę...ale dziękuję:) Pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

To oczywiście zmienia "postać rzeczy" - jednak nie pojąłem właściwie-przeczucie nie myliło-logika zwiodła!
Przepraszam!
Marek

Małgorzata pisze...

Oj tam marku, nie ma za co przepraszać, każdy to może interpretować na swój sposób:)