sobota, 18 lipca 2009

Rozmowa z Cieniem


Cień pozostaje zawsze w cieniu. Choć ma wyraźnie zarysowany kształt, to zawsze to kształt obcy. Mój, czy chce, czy nie - jest kobietą, w rodzaju męskim na dodatek. Niby drugorzędny, mało znaczący, zbędny, ale bardziej przebiegły niż jego trójwymiarowy właściciel. Porusza się doskonale przodem do tyłu i pionowo w poziomie. Żyje tylko w Słońcu. A nam Księżyc i Noc świecą. Nas się ima wiatr, dosięga piorun. Naszą odpowiedzią jedynie słowa, z których większość zbędna. Rozmowa z Cieniem zawsze milcząca i zawsze urwana w pół chmury przepływającej tuż przed promieniem.

Brak komentarzy: