poniedziałek, 16 listopada 2009

Poetycka niespodzianka


Dzisiaj dostałam prezent od Marka Piechockiego, za co serdecznie dziękuję.
Wybrałam sobie na razie dwa wiersze, które tutaj zamieszczę (mam nadzieję, że autor nie ma nic przeciwko temu), abyście także mogli poczytać. Takie podzielenie się słowem. Powtarzając za Szymborską, że ludzi, którzy lubią poezję będzie ze dwie na tysiąc, to należy te dwie szczególnie chronić. A Marek Piechocki poezję kocha. To widać.
***
30.
(miejska)

Przesiaduje teraz na ławeczce pod blokiem
/nigdy nie miał na to czasu/

Mówi mi że bardzo słabo widzi

Sięga do koszyczka z truskawkami
wybiera je długimi jak u pianisty palcami

Wychudzona dłoń ramię
koszulka jakby o dwa rozmiary za duża

Mówi mi o szpitalu
że to tylko czasowa zmiana metabolizmu
wypisany do domu ma dużo jeść

Rozmawiałem z jego synem
wie o rokowaniu
- "tak, do sześciu miesięcy, proszę pana"

***

A ja
w szukaniu ciągle

Wyostrzam zmysły
podwajam czujność

Porannie nie pojawia się
ona
ze snów

Nie zapala dnia

***
JESZCZE ŻYJEMY

Jedni odmierzają życie starannie

Inni są jak ptaki

A poeci?

Ważą słowa nadają im odmienny
niż w bytowaniu sens

Tak więc wzlatują

Jak ćmy

***

ROŚLINA

Jeszcze nic nie wiem o bólu

...i o czasie
kiedy w czlowieku
żyją
tylko oczy

***
(satyr z oczami dziecka)

Jeszcze raz uwierzył
słowom opadaniu rzęs

Teraz w odwrocie
                                                                                                    Z. M. Piechocki

10 komentarzy:

Latarnik pisze...

Za parę dni też coś dla siebie z tej książki wybiorę :)

Dominika pisze...

Piękne wiersze, ale...mało :-) prosimy o wiecej! Szczegolnie podoba mi sie ten drugi. Pozdrawiam serdecznie!

Anonimowy pisze...

ojej, dziękuję!miło!
):-)
Marek
(do Ciebie L.już zaadresowana koperta obok mnie-jutro pofrunie Pocztą Polską)

Małgorzata pisze...

Czarodziejko - proszę bardzo:)
Marku, Latarniku - pozdrowienia!

Anonimowy pisze...

a gdzie można takie piękne wiersze kupić??

pozdrawiam ciepło, Małgorzato! nadrabiam trochę zalerłości w czytaniu :-)

Małgorzata pisze...

Emmo nadrabiaj, nadrabiaj, a o wiersze pytaj autora:) Na pewno coś podpowie:)

Margarithes pisze...

Pięknie :)

Anonimowy pisze...

"a gdzie można takie piękne wiersze kupić??"
- kupić nie można - można dostać
adres e-mailowy jest "u" Margo ale chyba wypada tutaj również zamieścić z podziękowaniem za miłe słowa
Proszę mi wierzyć - nie sądziłem, że z takim pozytywnym odbiorem się spotkam!
losno@o2.pl

Dominika pisze...

Mhm, wyważone wszystkie slowa.......
dziękuję :-)

Marcin pisze...

Znam, znam :) Mam u siebie kilka autorskich tomików Marka, w tym nowym wydaniu również miałem przyjemność (dzięki Marku!). Wiersze świetne, wzruszające, przejmujące... co tu dużo mówić, trzeba je przeczytać :)