Czułość Magdaleny Zawadzkiej, która wspomina Gustawa Holoubka. Tyle ciepła, spokoju w głosie. Może nieco maniery zdrobnień, ale to przecież bez znaczenia. To, co zwróciło moją uwagę to tak niezwykle dzisiaj zwykła czułość nie tyle do mężczyzny, ale człowieka przede wszystkim. Czułość obecności i wdzięczności za obecność. Nic więcej nie trzeba.
***
Spotkanie z Magdaleną Zawadzką odbyło się 28. maja w MBP w Opolu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz